Entries of the category : Cheap-o

2013
12.03

Od końca września dosyć często jeździłem Krakowskimi Rowerami Miejskimi. Przydają się do przemieszczania w okolicach rynku i stanowią ciekawe uzupełnienie dla komunikacji miejskiej. Bardzo spodobał mi się ten pomysł, zwłaszcza, że teraz było to bardzo cheapo rozwiązanie (20 zł wpisowego z czego 10 jest do wykorzystania; jeśli wypożyczenie trwa poniżej 30 minut to nic nas nie kosztuje, a powyżej każda rozpoczęta godzina 3zł). Udało mi się sporo przyoszczędzić na biletach, a konto wciąż pełne. Nieraz jadąc skrótem na rowerze, doganiałem i wsiadałem w tramwaj, który uciekł był mi sprzed nosa.

Krakowskie Rowery Miejskei - KMK

Projekt przechodzi fazę rozwojową i niestety dosyć często przytrafiały się awarie terminali uniemożliwiające szybkie wypożyczenie lub zwrócenie roweru. Na szczęście serwis sprawnie reaguje na zgłoszenia telefoniczne. Przed wypożyczeniem warto sprawdzić powietrze w kołach oraz stan świateł i koszyka. Zdarza się, że brakuje rowerów lub slotów do zwrotu, wtedy trzeba spróbować przy kolejnej stacji.

Rower posiada 3 przerzutki sterowane pokrętłem przy prawej dłoni i hamuje “na kontrę”. Niektóre egzemplarze oświetlają drogę w nocy. Na okres zimy rowery trafią do magazynów. W nowym sezonie ponoć ma dojść więcej stacji oraz integracja z Krakowską Kratą Miejską. Polecam chociażby dla zdrowia przejażdżkę po Rynku Głównym.

2012
08.16

Garść cheap-o hintów i przemyśleń po wyjeździe do Bolonii:

  • Oferty tanich lotów pozwalają bardzo okazyjnie odwiedzić wiele niezwykłych miejsc, w sieci jest wiele stron informujących o takich promocjach. Aby ominąć dodatkowe opłaty dobrze mieć specjalną kartę kredytową (albo znajomego z takową).
  • Na kilkudniowe wycieczki wystarczy zamiast do drogiego bagażu rejestrowanego spakować się do bezpłatnego podręcznego (ograniczenie do wymiarów małej walizki, ciężaru do 10 kg i płynów po 100 ml do 1 L, bez ostrych narzędzi). Niektórzy potrafią spakować do niego nawet namiot bez szpilek oraz śpiwór. Osobiście lubię pakować się do plecaka -> mogę z nim chodzić po mieście i mam wolne ręce. Pakuję jedynie niezbędne rzeczy: łatwe do przeprania i szybko wysychające ubrania, spodnie z odpinanymi nogawkami, buteleczkę żelu pod prysznic, szybko schnący ręczniczek z mikrofibry  i dużo jedzenia. Polar i kurtkę przeciwdeszczową zakładam na siebie przy odprawie wykorzystując kieszenie do zmniejszenia rozmiaru wypchanego plecaka; nie możemy zabrać scyzoryka ale może wystarczy plastikowy nożyk jednorazowy?
  • W zależności od temperatury na zewnątrz i dostępu do lodówki można zabrać z domu jedzenie z sensowną trwałością do spożycia. Bułki razowe z suchą kiełbasą lub serem żółtym wystarczają nawet na 4 dni (ja zwykle wożę 8 bułek -> 3 dni); zaoszczędzone pieniądze warto wydać na regionalne specyfiki.
  • W wielu krajach woda ze źródełek lub z kranu nadaje się do picia i smakuje jak woda źródlana kupowana w sklepie.
  • Z lotniska stosunkowo łatwo jest złapać stopa przy wyjeździe z parkingu, rzadko uda się dojechać do centrum, ale można podjechać do miejsca gdzie kursują regularne autobusy.
  • Dobrym pomysłem jest wydrukowanie informacji o miejscu do którego zmierzamy. Łatwo znaleźć w Internecie także mapki turystyczne. Po wydrukowaniu i zaznaczeniu ważniejszych miejsc nie straszne będą kręte uliczki. W pierwszej kolejności warto odwiedzić punkty informacji turystycznej gdzie nierzadko  dostaniemy bezpłatną, kolorową wersję mapki z mini opisem ważnych miejsc.
  • Puste pokoje w ho(s)telach nie przynoszą zysków, więc czasem na parę dni przed wyjazdem można ustrzelić naprawdę atrakcyjne oferty noclegów. Doskonałym rozwiązaniem jest jednak couchsurfing. Oprócz noclegu istnieje spora szansa poznania naprawę interesujących ludzi i przyjrzenia się ich codziennemu życiu. Znają oni magiczne miejsca, których na próżno szukać w przewodniku.
2012
02.28
In Cheap-o | Tags:

Jest to określenie działań i stylu życia opartych na odnajdywaniu ekonomicznie optymalnych rozwiązań. Po angielsku to po prostu taniocha. Cheap-o* jest wtedy gdy udało się kupić jakiś towar czy usługę (dużo) taniej w akceptowalnej jakości.

Rozróżniamy 3 typy cheap-o:

  • White cheap-o – w pełni legalne, cwane wyszukanie jakiejś luki w cenniku czy “systemie”;
  • Gray cheap-o – balansowanie na granicy prawa czy innych przyjętych zasad, nie powodując straty po drugiej stronie (ale ograniczając zysk);
  • Dark (lub black) cheap-o – działanie naruszające regulamin, nierzadko ze szkodą drugiej strony, złodziejstwo.

Prosty przykład – książka:

White cheap-o jest wtedy gdy kupimy ją używaną, w antykwariacie lub w taniej księgarni. Gray gdy ją jedynie dla własnej korzyści skserujemy lub ściągniemy bez udostępniania z neta. Dark natomiast gdy ją “pożyczymy na czas dłużej nieokreślony” od znajomego. Nie zachęcam do stosowania dark cheap-o, choć czasem w ramach eksperymentu myślowego fajnie jest wymyślać możliwe sposoby łamania zabezpieczeń.

* uwaga na wymowę w języku polskim, zwłaszcza kiedy mówimy o kimś, że jest “czipoł” 😉